czwartek, 28 kwietnia 2011

Blackfield - Welcome to my DNA

Blackfield
Welcome to my DNA

Który to już Blackfield ? chyba trzeci.
Gdy wyjdzie dziesiąty, może uda się to to jakoś podsumować :-)



W środku książeczka - aż 24 strony - wielka rzadkość...




Na aukcjach ebay znaleść można płyty w kolorze niebieskim;


Wyprodukowano u nas...


Album wydany jest pięknie, ale muzycznie - taki sobie; szkoda.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz